czwartek, 22 lipca 2010

post pierwszy, czyli wprowadzenie

Wprawdzie ruszamy dopiero 28 lipca, najpierw do Indii, przez Helsinki, jednak już teraz można dzielić się informacjami z przygotowań :-)

Przede nami najciekawsza część przygotowań, czyli pakowanie i ostatnie zakupy. Na liście spraw do załatwienia:

- linka
- latarka
- pokrowce
- laptop
- aparat
- ładowari (do aparatu lapa i komorki)
- kłódki
- mapy
- nóż/scyzoryk
- leki
- isic.

A; np i jeszcze wizy indonezyjskie, których jeszcze nie mamy. Ale to dłuższa opowieść...

A plan na Indie przedstawia się następująco :-)


6 komentarzy:

  1. jak milo ze znow bedzie co czytac :*

    OdpowiedzUsuń
  2. aaaa! super! bede wpadać często :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Po co wam kłódki?

    OdpowiedzUsuń
  4. Gofer pisze... :) : hehe...spodziewalam sie bloga xD

    OdpowiedzUsuń
  5. @ Ola: przydają się do plecaków, zwłaszcza na dworcach, czy hostelach;
    @ Gofer: wiedziałem, że się spodziewasz i nie mogłem rozczarować :-)

    OdpowiedzUsuń