sobota, 7 sierpnia 2010

uzupełnienie i Varanasi

jestesmy w varanasi, miescie gdzie rzadzi Ganges. Tutaj tez mialo miejsce ostatnie spotkanie z dziewczynami - znaczy sie ostatnie indyjskie :-) Kolejne - dopiero jakarta, lub jesli wiesci sie potwierdza to nawet nie tam...

ponizej kilka zdjec z Orchy i Khajuraho, w tym kilka nieprzyzoitych, więc jesli nie masz 18 lat to nie ogladaj...
















7 komentarzy:

  1. no normalnie poczułam sie zgorszona! xD

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne macie to wspólne zdjęcie.
    Całuję Was.

    OdpowiedzUsuń
  3. Najbardziej mi sie ostatnie podoba ;) A co to za proszki na pierwszym? ;p

    OdpowiedzUsuń
  4. Haha, nie wiem co bardziej gorszy, zdjęcie krowy w błocie czy Wasze w miłosnym uścisku :P

    OdpowiedzUsuń
  5. proszki - oczywiscie do prania... :P
    aby sliczne biale bluzeczki byly rozowe, fioletowe i w ogole jeszcze sliczniejsze..

    a co do gorszenia to tez nie wiem :P

    ps
    jaki kraj takie aligatory....

    OdpowiedzUsuń
  6. rozowe ni sa sliczne, a fioletowe owszem, wiec reszte proszkow nalezy zlikwidowac!

    do Twego ps-a: skad Ty wiesz, czy to nie aligator w skore przyodziany, moze woda zimna ;p

    OdpowiedzUsuń
  7. e tam, wcale nie zimna. tutaj nic nie ma zimnego. nawet piwo cieple podaja...

    OdpowiedzUsuń