wtorek, 2 listopada 2010
Resident Evil Afterlife; czyli wpływ pieniędzy na religię jest nieoceniony
Wizyta w kinie w obcym państwie zawsze jest zabawna. Skład niezmienny, Mariola, Rio i ja. Film - Resident Evil - Afterlife; dla tych co nie oglądali wcześniejszych części krótkie streszczenie: wirus atakuje świat, wszyscy zmieniają się w zombie, które zżerają tych co się jeszcze nie zmienili...
Wbrew pozorom nie jest to nowa świecka tradycja związana ze świętem wszystkich świętych. Nie namawia też do zabójstwa Jarosława...
Cena biletu: 2$
Jakość - miał być w 3D. nie był. ale efekty mogły być niezłe....
Indonezyjskie tłumaczenie - bezcenne.
więcej o filmie:
http://www.filmweb.pl/film/Resident+Evil+Afterlife-2010-482807#prev
Do tego nastąpiła zmiana, Mariola musiała zmienić pokój - do jej dotychczasowego wprowadziła się dwójka dziewczyn.
Właścicielka wpadła na pomysł na otwarcia kawiarenki internetowej, o czym poinformowała mnie w tym samym czasie co Mariolę, żeby się pakowała...
Szybka kalkulacja:
"plusy dodatnie": szanse na szybki internet w nocy
"plusy ujemne": szansa na brak internetu w dzień, szansa na wiecznie obserwujących mnie Indonezyjczyków romantycznie wołających BOLAI; szansa na kupę śmieci, szansa na wieczny dźwięk motorów, brak szans na otwarcie drzwi od pokoju, brak szansy na wyjście z książką na zewnątrz.
Kalkulacja przeszła dość szybko i stwierdziłem, że czas się wyprowadzić...
Okazało się jednak, że gdy widmo utraty moich pieniędzy staje się bardzo realne, ortodoksyjne zasady islamu ulegają liberalizacji. Otóż nagle mogę mieszkać ... w części dla kobiet.
Tak więc zmieniliśmy w niedzielę z Mariolą pokoje...
Wpływ pieniędzy na religię jest nieoceniony.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
śniliście mi się dzisiaj xd
OdpowiedzUsuńw roli zombie ?
OdpowiedzUsuń