wtorek, 3 sierpnia 2010

Z rozmyślań pociągowych...

Pociąg to jeden z głównych środków transportu w Indiach. Nie tylko dla turystów. Muszę jednak przyznać, że ten którym jedziemy bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Stacja kolejowa, co prawda nie główna, w Delhi wygląda gorzej niż peron w Wólce Zapomnianej obok Niczego Wielkiego. Skład jednak jest czysty, w budowie przypominający plackarte /kto jechał ten wie o czym mówię/ i każdy ma swoje miejsce. Wypada również wspomnieć, że działa klimatyzacja i kręcą się wiatraczki, co sprawia, że nawet nie myślę o momencie wyjścia z niego na skwarny i duszny peron dworca Jaipur. Oby tak dalej....

1 komentarz:

  1. Pojechałbyś do Zwardonia i spotkał kury na peronie, to byśmy pogadali ;p

    OdpowiedzUsuń