Indie - Malezja - Indonezja - Hongkong i nikt nie wie skąd jeszcze
piątek, 17 września 2010
wulkaniczny wschód słońca
Aby móc zobaczyć te widoki my musieliśmy wstać przed 4 rano, następnie podjechać na motorze ponad 7 km do najwyżej położonej wsi na Jawie, a stamtąd kilkadziesiąt minut się wspinać w ciemnościach po śliskich i mokrych ścieżkach. Ale i tak warto było.
Wam wystarcza mój blog :-].
Dodam jeszcze, że na zdjęciu nr 8 widać nasze kolejne cele; w oddali od lewej: Bandungan, w środku – Gunung Merapi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz